"Gwiazda" w reż. Bogusława Kierca w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej. Pisze Magdalena Czerny w Teatraliach.
Czym jest świat? Teatrem? Wielką sceną życia? Przestrzenią, w której występują ludzie-aktorzy? Motyw theatrum mundi stał się nam na tyle bliski, że nie dziwią włączone w treść dramatu lub przedstawienia wypowiedzi porównujące Boga do reżysera, świat do sceny, a ludzi do aktorów codziennie podejmujących swoje role. Dziś, kiedy książka "W teatrze życia codziennego" Ervinga Goffmana stała się nieomal lekturą obowiązkową, nie szokują nas stwierdzenia przyrównujące makijaż do charakteryzacji, a ubiór do teatralnego kostiumu. Ale teatr mówi również o samym sobie, czego przykładem może być "Hamlet" Williama Szekspira, w którym na dworze króla Danii pojawia się trupa wędrownych aktorów. Metateatralność niektórych dramatów czy przedstawień, pozwala artystom podjąć dyskusję na temat kondycji teatru oraz mówić o jego odbiorcach i ich powinności. Ważnym zagadnieniem podejmowanym przez te utwory jest również kwestia aktorstwa. Spośró