"13 bajek z królestwa Lailonii" wg Leszka Kołakowskiego w reż. Marty Streker w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Pisze Maria Marcinkiewicz-Górna, członkini Komisji Artystycznej V Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa".
Akcja "13 bajek z Królestwa Lailonii" Leszka Kołakowskiego w adaptacji i reżyserii Marty Streker w wałbrzyskim Teatrze Lalki i Aktora rozpoczyna się już w foyer. Widzowie wchodzący na widownię rozpychani są przez pojawiających się z różnych stron bohaterów spektaklu, którzy gdzieś pędzą, czegoś szukają. Czego? Tego, co za drzwiami Lailonii. Wielki neon z nazwą tej krainy wisi już na scenie i towarzyszyć nam będzie przez cały spektakl. Tuż pod nim umieszczony jest metalowy las w postaci ażurowych ruchomych ścian, które w zależności od potrzeb przedstawianej historii pełnią rozmaite role: a to coś ukrywają, to odgradzają trzeci plan, to znów są ekranem dla teatru cieni ("Opowieść o wielkim wstydzie"), itd. Na pierwszym planie grają bowiem pozostałe elementy scenografii, pełniące jednocześnie role rekwizytów takie jak stoły na kółkach czy wielkie pudło. Aktorzy ubrani są w proste kostiumy - czarne kombinezony z indywidualnie dobranymi ko