DWIE kompanie marynarki Jej Królewskiej Mości ciągną lawetę z trumną Churchilla, biją dzwony w katedrze świętego Pawła, lecą helikoptery amerykańskie nad dżunglami Wietnamu, z samolotów wysiadają mężowie stanu, uśmiechają się królowie i gwiazdy Hollywoodu, a sędzia Jan Jankowski w małej Bystrzycy uczy ludzi miłości i przywiązania do, urokliwego skrawka Polski, rolnik Czesław Karmel spod Gdańska opowiada o swoim trudnym życiu, a kierownik brygady prac ziemnych Wielbut gdzieś w Polsce ze ściśniętym sercem patrzy na kolegów, którzy w czas powodzi chcą porzucić swoją pracę. Talizman telewizji: świat ludzi sławnych, ale także krajobraz małej, własnej ojczyzny. Gdzieś w Polsce, w baraku, nazywanym Betlejem, umiejscowił Edmund Niziurski swoich bohaterów: umiejscowił ich w scenerii posępnej i kazał rozebrać dramat kilku ludzi, którzy pragną uciec do wygodnego życia, ale w każdym z nich tkwi nieuświadomiona może do końca przyjaźń do
Tytuł oryginalny
W poszukiwaniu metafory [fragm.]
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 55