TEATR "Ateneum" otworzył nowy sezon premierą "Na dnie" Maksyma Gorkiego. W dorobku dramaturgicznym autora "Matki"- pisze w programie przedstawienia René Śliwowski- ta właśnie sztuka jest najbardziej, z filozoficzno- moralnego punktu widzenia, niejednoznaczna, dając teatrom wprost nieograniczone możliwości interpretacyjne. Istotnie; i nie może być inaczej, skoro właśnie w tej sztuce Gorkiego na plan pierwszy wysuwa się nie intryga, nie określone zdarzenie dramatyczne czy problem społeczny, lecz człowiek- a jeszcze ściślej: jego człowiecza natura, złożona, trudna do jednoznacznego ujęcia, tyleż wolna, co i zdeterminowana. "Na dnie" jest więc esejem o człowieku, jest także poszukiwaniem człowieka, jego- mówiąc w uproszczeniu- definicji. Ta okoliczność skłaniała czasem reżyserów, także i polskich, do skrajnych, także negatywnych interpretacji, bądź w kierunku sceptycznym, bądź w duchu "menażerii ludzkiej". Zresztą sam Gorki także ujawniał zn
Tytuł oryginalny
W poszukiwaniu człowieka
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 291