W ciągu ostatnich kliku lat Malta Festival mocno się zmienił. Wydarzenie rozrosło się, a oprócz gwiazd teatru coraz częściej w Poznaniu zjawiały się osobistości z górnej półki muzyki jak Faith No More czy Portishead. Z drugiej strony imprezie zarzuca się, że odwróciła się od mieszkańców miasta. Jak jest w rzeczywistości? Zobaczcie przegląd festiwalu na Malcie z ostatnich kilku lat - piszą Michał Danielewski i Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Malta 2012 Rok temu Malta Festival zgromadził w Poznaniu prawdziwe gwiazdy muzyki. Na scenie zagrali m. in. Faith No More czy Snowman. Po koncercie tych pierwszych Michał Danielewski napisał: "ich koncertowy set w Poznaniu musiał zadowolić fanów grupy. Usłyszeliśmy zarówno największy przebój zespołu - ognisty, rytmiczny, wbijający w ziemię >>Epic<<, jak i przerobione na ironiczną >>pościelówę<< >>Easy<< zespołu Commodores". Ze świetnym przyjęciem wśród większości recenzentów spotkała się też opera "Slow Man" [na zdjęciu] w reżyserii Mai Kleczewskiej. Od strony teatralnej publiki nie zawiódł Kornel Mundruczo, który wyreżyserował spekt "Hańba". - Myślę, że mało jest tekstów, które w tak autentyczny sposób oddają obraz czasów, w których żyjemy - mówił przed ubiegłorocznym festiwalem Mundruczo. Malta 2011 Chyba najbardziej spektakularnym wydarzeniem festiwalu Malta w 2011 było... wręczenie mandatów członkom Deuxieme Groupe D'Inte