"Proszę bardzo" Jolanty Janiczak w reż. Wiktora Rubina z Teatru Żydowskiego w Warszawie w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki. Pisze MP [Marcin Pieszczyk] w tygodniku Wprost.
Anda Rottenberg to z pewnością postać nietuzinkowa - historyczka sztuki, kuratorka, przez wiele lat dyrektorka warszawskiej Zachęty. I to właśnie do tej galerii Teatr Żydowski postanowił nas zaprosić na inscenizację książki Rottenberg "Proszę bardzo". Pomysł artystycznie genialny, lecz akustycznie chybiony - w salach nieprzystosowanych do przedstawień głosy aktorów, zamiast trafiać do uszu widzów, pałętały się po kątach. Zresztą dobrych pomysłów, które zderzają się z gorszym wykonaniem, jest podczas tego przedstawienia więcej. Sprawdził się koncept, by Rottenberg zagrał Tomasz Nosinski; niestety, aktor nie znalazł w zespole Żydowskiego godnych siebie partnerów. Sam pomysł, by przenieść na scenę głośną swego czasu książkę, jest ze wszech miar godzien pochwały. Cóż z tego, skoro obok scen poruszających (wspominanie zmarłego z przedawkowania syna, antysemickie ataki na Rottenberg po wystawie z papieską rzeźbą Cattelana) mamy ci�