"Tajemniczy zamek w Karpatach, czyli fantastyczno-naukowa półopera, albo Verneland" w reż. Marka Zakosteleckyego w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu. Pisze Ilona Słojewska w serwisie Teatr dla Was.
W tym spektaklu jest znakomite aktorstwo, świetna muzyka, porywające arie, kilka pokładów humoru oraz mistrzowska reżyseria. A Juliusz Verne nadal fascynuje swym mistycznym światem pełnym technicznych wynalazków. To nie przypadek, że w Baju Pomorskim w Toruniu Marek Zakostelecky zrealizował swój autorski spektakl, oparty na motywach powieści Juliusza Verne'a "Tajemnica zamku Karpaty". Twórczość Juliusza Verne'a przeżywa obecnie we Francji swój renesans. Pisarz został uznany klasykiem literatury, a jego kilka książek wydało wydawnictwo Gallimard w "Bibliotece Plejady", co może być szczytem marzeń każdego pisarza. Chociaż od śmierci autora "Dzieci kapitana Granta" minęło przeszło 100 lat, należy on do ścisłej światowej czołówki pisarzy pod względem ilości wydanych i przetłumaczonych książek. Dlatego premierę "Tajemniczego zamku w Karpatach" należy uznać za wspaniałe wpisanie się w tę falę popularności. Autor scenariusza Vit Perina