"Piaskownica" w reż. Konrada Dulkowskiego w Teatrze TrzyRzecze w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Ona ma laptop, on ma laptop. Ona pończochy i szpilki, on - garnitur i krawat. W gruncie rzeczy jednak nadal tkwią w piaskownicy - niedojrzali, egoistyczni, jak dzieci. Do zobaczenia jeszcze dziś (1.03), o godz. 18 W Teatrze Trzyrzecze, na maleńkiej drewnianej przestrzeni, między dwoma oknami a piecem, rozgrywa się historia, w której na swój sposób może się przejrzeć każdy. A śmiejąc się z bohaterów, tak naprawdę pośmiać się trochę z siebie, nawet nie będąc tej autotematyczności świadomym. Dwójka aktorów (Joanna Zubrycka i Michał Kitliński) opowiada o odwiecznym konflikcie między dwojgiem ludzi odmiennej płci, wyznaczających swój teren, walczących o własne prawa, w relacji damsko-męskiej wykorzystujących często słabość drugiego człowieka. I choćbyśmy nawet takich zachowań próbowali się wyprzeć, to - nie ma co kryć - z różnymi osobistymi ich wariantami każdy borykał się, boryka obecnie, albo będzie w przyszłości. Temat sta