"Tu mówi Elektra" Marzeny Sadochy w reż. autorki w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Sabina Misakiewicz w portalu dzielnicewroclawia.pl.
"Tu mowi Elektra" Marzeny Sadochy i Karoliny Micuły na Scenie Restauracja w Capitolu to odważny kobiecy głos w sprawie obrony praw kobiet. Oby przesłanie trafiło do tych wciąż nieprzekonanych o zasadności Czarnych Protestów. Teatr może dużo. Wbrew słowom jednej z piosenek ze spektaklu, naprawdę może. Może zaprosić widzów do ciemnej sali i dać im wycinek rzeczywistości, która oby nie nastąpiła. Widz z tym wycinkiem oczywiście może zrobić, co zechce. Szczytem marzeń byłoby, gdyby zrobił coś więcej niż tylko oddał się refleksji nad losem milionów bitych i poniżanych kobiet. Szczytem marzeń byłoby, gdyby zaczął brać udział w zapobieganiu realnemu zagrożeniu. Gdyby zaczął reagować na krzyk za ścianą, na podbite oko tej pani z czwartego albo drugiego piętra. Gdyby nie dawał przyzwolenia na brak szacunku, na brutalność, na łamanie zasad bezpiecznego życia w społeczeństwie. Świat Sadochy i Micuły to lej po bombie, która może wyb