"Pasażerka" w reż. Davida Pountney'a w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Monika Pasiecznik w Odrze.
Wczesne lata sześćdziesiąte, na pokładzie luksusowego transatlantyku niemiecki dyplomata Walter z żoną Lisa płyną do Brazylii. Przed nimi nowe życie, praca na placówce dyplomatycznej, z dala od zniszczonej wojną Europy. Zdawałoby się, że nic nie jest w stanie zakłócić małżeńskiej sielanki. Na horyzoncie pojawia się jednak tajemnicza pasażerka, która budzi niepokój Lisy. Kobieta to prawdopodobnie Marta, polska więźniarka z Auschwitz, gdzie Lisa pracowała jako Aufseherin Franz. Jej widok wyzwala wspomnienia. Lisa zmuszona jest wyznać Walterowi prawdę o swojej esesmańskiej przeszłości. Rozpoczyna się niebezpieczna gra w trójkącie. Nie ma pewności, że to ONA, ale trzeba być zapobiegliwym. Publiczne oskarżenie Lisy przez Martę doprowadzić może do skandalu, który zniszczy karierę niemieckiego demokraty. Walter, mimo że nie umie pogodzić się z przeszłością żony oraz tym, iż go okłamała (zatajając prawdę), decyduje się chronić ją i sie