EN

10.04.2009 Wersja do druku

W kilku sprawach

Komentarzami do bieżących wydarzeń dzieli się w swoim cotygodniowym felietonie pisanym dla e-teatru Michał Zadara

W sprawie forum e-teatru Nie miałem racji. Bardzo przepraszam. Mój felieton z ostatniego tygodnia był naiwny. Zamiast wypisywać myśli na forum e-teatru, lepiej umówić się z znajomym pisarzem na kawę lub pojeździć po mieście rowerem. W sprawie homara Jakub Porcari mówi, że to wcale nie był homar, tylko langusta. Homary są małe, a langusty duże. We Wrocławiu na haku zawisła langusta, nie homar. Jakub Porcari pochodzi znad Morza Śródziemnego, więc chyba się zna - a spektakl w Wrocławiu widział na własne oczy. W sprawie ciała langusty i ciała Chrystusa Jak wszyscy wiemy, teatr wywodzi się z rytuału. Częścią rytuału bywa (nie zawsze, ale w chrześcijaństwie na przykład tak jest) składanie krwawej ofiary. W chrześcijaństwie ofiarą składaną publicznie jest sam Bóg - i to Boga wszyscy wierni wspólnie zjadają. W katolicyzmie to działanie nie jest symboliczne, tylko realne - wierni naprawdę zjadają ciało i piją krew ich boga. Sp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Michał Zadara

Data:

10.04.2009

Wątki tematyczne