"Wujaszek Wania" w reż. Wieniamina Filsztyńskiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Hanna Baltyn w Teatrze.
Konstanty Stanisławski był przede wszystkim teoretykiem sztuki aktorskiej, twórcą koncepcji gry aktorskiej nazwanej jego imieniem. Niektórzy twierdzą, że cała rosyjska refleksja nad aktorstwem wywodzi się od Stanisławskiego, tyle że różnie się je interpretuje. Za jednego z najwybitniejszych kontynuatorów i twórczych interpretatorów myśli autora "Mojego życia w sztuce" uchodzi Wieniamin Filsztyński - reżyser, pedagog, dziekan Katedry Teatru Dramatycznego w Akademii Sztuki Teatralnej w Sankt Petersburgu. Filsztyński wystawił na scenie Teatru Polskiego w Warszawie "Wujaszka Wanię" Antona Czechowa. Dosłownie wystawił na scenie, bo cała sytuacja teatralna wykreowana przez scenografa Aleksandra Orłowa - tak mała widownia, jak i podium, na którym grali artyści - mieści się na obrotówce. Podium było zrobione z desek, z przodu miało coś na kształt ramy, zaś wewnętrzne przestrzenie rozdzielone zostały ruchomymi przepierzeniami. Całość przypominała