EN

19.09.2003 Wersja do druku

W cztery oczy

W tytułowej "Poczekal­ni" znajduje się dwóch akto­rów - Anzelm i Waldemar, za­proszonych na casting, którzy czekając na przesłuchanie, prowadzą ze sobą dialog. Zaskoczeni spotkaniem, po­czątkowo odnoszą się do sie­bie z rezerwą i wrogością, z czasem jednak, popisując się aktorskimi umiejętnościami, zaczynają rozmawiać. Ich gra bardzo zgrabnie przeplata się z prywatną rozmową, łącząc wątki z życia prywatnego z re­fleksjami na temat otaczającej ich rzeczywistości i kondycji te­atru. Zdaniem Michała {#os#22769}Lesienia{/#} (Anzelma) "poczekalnia to nie miejsce, tylko stan umy­słu". Stan, w którym wszystko jest złudne, a człowiek, żyjący w biernym "oczekiwaniu na...", stale tkwi przed drzwiami niespełnionych ma­rzeń, święcie wierząc w swoje posłannictwo. Sztuka jest premierowym przedstawieniem autorskiego teatru MM Przebudzenie, któ­rego załozycielami są Maciej {#os#7323}Kowalewski{/#} i Michał {#os#22769}Lesień{/#}. W jego skład

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W cztery oczy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dzień Dobry Nr 38

Autor:

MS

Data:

19.09.2003

Realizacje repertuarowe