- Słowo "zabawa" jest kluczem do tej historii, punktem wyjścia do przyjrzenia się rodzinie - przyznaje aktorka Iza Kuna, która debiutuje jako reżyserka w Teatrze Polonia.
"Zabawa" według sztuki Marka Modzelewskiego to - jak mówi zapowiedź - pełna humoru, ale i gorzkiej refleksji, diagnoza współczesnej mieszczańskiej rodziny, która tylko z zewnątrz wydaje się idealna. Pisarka Ola i reżyser teatralny Robert spędzają święta w siedlisku na Mazurach. Trwa zakrapiana Wigilia. Na wierzch wychodzą wzajemne pretensje. Nie jest miło. W dodatku dorastająca córka Oli po kłótni z Robertem nie chce wyjść ze swojego pokoju. Sytuację komplikuje pojawienie się tajemniczego mężczyzny. *** Z Izą Kuną rozmawia Piotr Guszkowski. Dom na odludziu, niespodziewany gość i zabawa przewrotnie umieszczona w tytule. Czy skojarzenia z "Funny Games" to właściwy trop? - Michael Haneke jest wielkim reżyserem, jednym z moich ukochanych. Wszystko, co robi, jest dla mnie ważne. Dlatego skojarzenia z Hanekem, wszelkie cytaty, które się pojawiają, nie są przypadkowe. Taki mieliśmy pomysł. Oczywiście cytat zostaje wykorzystany po to, by opowiedzi