EN

9.03.2009 Wersja do druku

W cieniu potężnego dzieła

"Straszny dwór" w reż. Laco Adamika w Operze Wrocławskiej. Pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.

"Tak odkrywczej wizji, na jaką pozwoliłem sobie w 'Halce', nie będzie" - powiedział w jednym z przedpremierowych wywiadów Laco Adamik, autor najnowszej inscenizacji moniuszkowskiego dzieła skomponowanego "ku pokrzepieniu serc". Przyznać należy, że słowa dotrzymał. Skonstruował spektakl tak, że nie można mu zarzucić konserwatyzmu, ale też nie stworzył wizji porywającego nowoczesnego teatru. Zatrzymał się pośrodku, więc ani zwolennicy tradycji, ani wielbiciele nowoczesności nie wychodzą z tego przedstawienia w pełni usatysfakcjonowani. Jedynym odstępstwem od autorskich didaskalii jest prolog rozgrywany nie w obozie szlacheckich wojsk, lecz w lazarecie z wszystkimi jego atrybutami. Pozostałe akty zostały już poprowadzone bardzo tradycyjnie. Prosta, pozbawiona tradycyjnej cukierkowatości szlacheckiego dworu scenografia jednym czy dwoma elementami nawiązywała do miejsca akcji. W pierwszym akcie był to wieszany na białej ścianie dworu Stefana i Zbigniewa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W cieniu potężnego dzieła

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 57

Autor:

Adam Czopek

Data:

09.03.2009

Realizacje repertuarowe