"Klasyk" nowoczesnego dramatu amerykańskiego, Eugeniusz O'Neill pozostawił kilkadziesiąt sztuk, dość różnorodnych. Raz po raz próbował różnych stylów, raz po raz sięgał po nowe środki. Jeden tylko czynnik pozostał niezmienny w O'Neillowskim teatrze: zainteresowanie problemami psychologicznymi, a szczególnie wymową uczuć intensywnych. Owe uczucia są motorami działania dramatu O'Neilla, który zagrał warszawski Teatr Polski: "Pożądanie w cieniu wiązów". Sam tytuł jest znamienny. W starym domu leżącym na kamienistej farmie irlandzkiej, gwałtowne uczucia znajdują klimat korzystny. W wielkich środowiskach uległyby może rozproszeniu; tu w stanie "izolacji" mogą dochodzić do maksymalnego napięcia. Jakież to uczucia? Pierwsze z nich - to żądza posiadania gruntu, głód ziemi. Kryje się tu nie tylko instynkt wzbogacenia i lęk przed nędzą - ale i gwałtowna ambicja. Kto z rodziny stanie się dziedzicem farmy, będzie mógł zaspokoić potrzebę wład
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie