Argumenty, które padają ze sceny są jakby żywcem przepisane z obrad naszego parlamentu. INTERESUJĄ mnie ludzie, których nigdy nie słuchano, a którzy nagle odzyskują głos i mówią - powiedział Ariel Dorfman, autor sztuki "Śmierć i dziewczyna", której polska prapremiera w teatrze "Studio" otworzyła warszawski sezon teatralny. Nie mam żadnych wątpliwości, że ta sztuka stanie się wydarzeniem - zarówno artystycznym, jak i politycznym. Ariel Dorfman jest Chilijczykiem, ale jego sztuka porusza problemy, które są żywe także w innych krajach. Rzecz się dzieje w nieokreślonym państwie południowoamerykańskim, gdzie po latach dyktatury do władzy doszła opozycja. Do domu prawnika Gerardo Escobara trafia przypadkiem poznany doktor Roberto Miranda. Gerardo został właśnie przewodniczącym komisji ds. badania zbrodni byłego reżimu. Jego żona, Paulina Salas, 15 lat temu była zatrzymana przez tajną policję i poddana wyrafinowanym, a równocze
Tytuł oryginalny
W Chile jak w Polsce
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Tygodniowy nr 40