Richarda i Corrine poznajemy w momencie gdy ich związek znajduj się o krok od ostatecznego rozkładu, za sprawą tajemniczej kobiety zabranej nocą z pobocza drogi. Sztuka "Na wsi" jest o tym, że tak często mówimy w życiu nie to, o co naprawdę nam chodzi - tłumaczy Mariusz {#os#9831} Grzegorzek{/#}, reżyser spektaklu. - Bohaterowie próbują się nawzajem oszukać i przyjdzie im za to zapłacić bardzo wysoką cenę. Kluczową rolę odgrywa w tym dramacie kłamstwo. Crimp pokazuje, jak prowadzone przez Richarda i Corrine gry, mające na celu ucieczkę przed prawdą, doprowadzają w końcu do nieodwracalnych zmian w ich życiu. Okaleczają siebie, swoich bliskich i nigdy już nie będą w stanie powrócić do duchowej harmonii. Od pierwszej sceny, rozgrywającej się w zacisznym wiejskim domku, daje się wyczuć znaczące napięcie. W pozornie zwyczajnej rozmowie długoletniego małżeństwa pobrzmiewają tony zdradzające nadciągającą klęs
Tytuł oryginalny
W białych rękawiczkach
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 84