EN

15.04.2008 Wersja do druku

Vipowiedzi

- Dla mnie autorytetem był Konstanty Puzyna, ale potem się zaprzyjaźniliśmy i trudno powiedzieć jak to między nami było. Dla mnie autorytet łączy się z pewną serdecznością w myśleniu o tej osobie - mówi LECH ŚLIWONIK, rektor Akademii Teatralnej w Warszawie.

Marzeniem większości ludzi jest być cenionym za to, co się robi. Jednak za osiągnięciami zawsze stoi człowiek. Człowiek pełen wspomnień i marzeń, które go ukształtowały, pełen doświadczeń i obserwacji, które sprawiły, że dziś jest tym, kim jest. W pracy - osiąga sukcesy, a poza pracą, jak każdy z nas: śmieje się, rozrzewnia, ulega i opiera się nacierającym modom, ucieka do lub od pewnych miejsc, ludzi czy tekstów. W tej rubryce ci, których znamy jako profesjonalistów w swoich dziedzinach, wypowiadają się od siebie, udowadniając, że to nie tylko praca decyduje o tym, kim się jest. W tym miesiącu rozmawialiśmy z Lechem Śliwonikiem - rektorem Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie, którego poprosiliśmy o dokończenie kilku zdań. Gdybym nie był tym, kim jestem, chciałbym być - Chciałem być lotnikiem, ale myślałem też o służbie zagranicznej. Była taka szkoła w Warszawie - Szkoła Główna Służby Zagranicznej . Chciał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Vipowiedzi

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatrakcje nr 2

Autor:

Justyna Mazur

Data:

15.04.2008