Geometria jest nauką doskonałą - przez wiele wieków uważaną za boską, za największy dar - języka - jaki Stwórca ofiarował człowiekowi. A i sam Pan Bóg był często przedstawiany w ikonografii jako Wielki Geometra tego świata. Doskonałość polega przede wszystkim na weryfikowalności: jeśli dany nam jest prawidłowy wzór, bądź do takiego sami dochodzimy, to sprawdza się on we wszystkich przypadkach. Jest to zarazem ideał, do którego zmierzają wszelkie nauki, w tym i humanistyczne. Wśród tych ostatnich jest również teatrologia, która z geometrią - jako nauką o płaszczyznach, figurach i bryłach, a także przestrzeni i perspektywie - chce być za pan brat, choć nie zawsze jej się to udaje. Mówię o geometrii, gdyż sprowokował mnie do tego tytuł przedstawienia, które pragnę omówić - Beczka prochu. Sam tytuł może mieć charakter denotacyjny, to znaczy oznaczać jakąś materialnie zaistniałą bądź wydumaną beczkę z prochem, lub metafo
Tytuł oryginalny
V= (R2 + Rr+r2)* /3*h
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr1-2