EN

11.03.2008 Wersja do druku

Uwięzieni na scenie

"Faktor T" w reż. Leszka Bzdyla Teatru Dada von Bzdülöw w klubie Żak w Gdańsku. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

"Faktor T." - najnowsza produkcja Teatru Dada von Bzdülöw - to widowisko oryginalne, kipiące ironią i humorem. I niezwykle dalekie od teatru tańca takiego, jaki możemy oglądać w Trójmieście na co dzień. Pierwszy od dwóch lat duży spektakl jednej z najważniejszych rodzimych grup tanecznych, wyprodukowany po połowie w Stanach Zjednoczonych i Polsce, inspirowany pismami filozoficznymi Stefana Themersona - to nie mogło być "zwyczajne" widowisko. Szczególnie, że Leszkowi Bzdylowi, reżyserowi "Faktor T." już od pewnego czasu przestaje wystarczać sama obecność na scenie i stara sobie odpowiedzieć na szereg pytań dotyczących sytuacji artysty, roli i oczekiwań widza czy w końcu teatru jako takiego. W tematy te Dada wgryzała się już wcześniej - choćby w "Kilku błyskotliwych spostrzeżeniach (a la Gombrowicz)" czy w "Edenie". Jednak oba wspomniane widowisko można było czytać tylko na najbardziej oczywistym poziomie - jako teatr tańca i nic więcej - ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Uwięzieni na scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 60

Autor:

Mirosław Baran

Data:

11.03.2008

Realizacje repertuarowe