"Uwiedzeni" wg Aleksandra Fredry i Franciszka Bohomolca w reż. Jarosława Tumidajskiego na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Pisze (JW)[Jacek Wakar] w Urodzie Życia.
Dwie jednoaktówki: "Małżeństwo z kalendarza" Franciszka Bohomolca oraz "Cudzoziemczyzna" Aleksandra Fredry idealnie opisują nasze czasy. Fredro pisze o zachłyśnięciu wszystkim, co obce. Moda, zwyczaje, sposób życia - jeśli przychodzą z "wielkiego świata", przyjmujemy je z zachwytem. A wszystko to opowiedziane jest w konwencji komedii miłosnej. Dziewczyna kocha chłopaka, ale ojciec pragnie ją wydać za niechcianego, ale bogatego konkurenta... Akcja toczy się na błoniach, wśród gotowych do jazdy koni, nieopodal pola golfowego, we współczesnych kostiumach. W jednoaktówce Bohomolca ten kiczowaty padok ulega zniszczeniu, tu i ówdzie widzimy kupy gruzu, na honorowym miejscu zaś - zestaw do grilla. Pan Staruszkiewicz uwielbia tę weekendową rozrywkę, chętnie otwiera też puszki z tanim piwem. I marzy o wydaniu swej córki za mąż za prawdziwego Polaka, choćby imć pana Marnotrawskiego (Michał Kowalski). Cóż z tego, że chodzący w dresie macho to w istocie