"Mroczna gra albo historie dla chłopców" w reż. Karoliny Maciejaszek w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze. Pisze Paulina Nodzyńska w Gazecie Wyborczej - Zielona Góra.
Spektakl Teatru Lubuskiego "Mroczna gra albo historie dla chłopców" ujawnia, jak łatwo stać się ofiarą czyjejś wyobraźni. I robi to w sposób dosadny, ociekający mocnym słowem Po komedii "Po prostu Leon po prostu", Teatr Lubuski powraca w swoim drapieżnym, prowokującym stylu. Językiem młodych przemawia nowy spektakl "Mroczna gra albo historie dla chłopców" Carlosa Murillo. Nad całością czuwa Karolina Maciejaszek, absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej. Realizacja w Zielonej Górze to jej pierwsze kroki w reżyserii. "Mroczna gra" to rzecz o manipulacji, ukrywaniu tożsamości, zabawy uczuciami drugiego człowieka. A o te najłatwiej w internecie. To w końcu przestrzeń, która kusi wolnością i nieodczuwalnymi konsekwencjami. Ktoś powie: "Ja tego nie czuję, to nie moje problemy". Problem jednak nie jest nowy. To język jest nowy. Internet to tylko pretekst, by pokazać ciemną stronę duszy. W czeluście "mrocznej gry" wprowadza nas Nick, narrator opow