"300el x 50el x 30el" kompanii FC Bergmans. Pisze Tomasz Domagała w oficjalnym dzienniku Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Formy Materia Prima w Krakowie.
Wtorek, 26 lutego, dzień ostatni! Gdy wchodzimy na salę, na proscenium siedzi mężczyzna w średnim wieku w pozie Chrystusa frasobliwego, rozmyślając nad wędką i brudną sadzawką. W tej pozie i milczeniu trwa do spektakularnego finału, podczas którego bierze stojące obok wiadro i próbuje się w nim utopić. Jego śladem idą pozostali bohaterowie przedstawienia - mieszkańcy małej osady gdzieś w lesie, których sprowadzone do symbolicznych czynności życie w małych drewnianych domkach oglądamy, a właściwie podglądamy, dzięki wszędobylskiej kamerze. Zamiast więc spodziewanego i oczekiwanego przez wszystkich potopu, mamy "potop" w wiadrach - próbę przejęcia choć na chwilę kontroli nad tym, co w ich życiu niepojęte i nieuchronne. Kluczem do tego świata wydaje się właśnie postać owego mężczyzny; może jest ich sąsiadem, przewodnikiem, duchowym mistrzem. A może to sam Bóg - rozumiany nie jako personifikacja karzących sił natury (jak starotestamen