"Halka" Stanisława Moniuszki w reż. Cezarego Tomaszewskiego i "A Madrigal Opera" Philipa Glassa w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego na IX Festiwalu Opera Rara w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Do tej pory Opera Rara proponowała opery w wykonaniach koncertowych. Nowa dyrekcja - Filipa Berkowicza zastąpił Jan Tomasz Adamus - postanowiła nieco urozmaicić koncerty. Opera jest przecież gatunkiem scenicznym. O ile dobrze pamiętam, jedyną do tej pory operą pokazaną na Opera Rara w wersji scenicznej był "Mieszczanin szlachcicem" Lully'ego i Moliera w reżyserii Benjamina Lazara (2009, pierwsza edycja). Fani jednak nie narzekali, w programie kolejnych edycji znalazło się bowiem sporo rarytasów - choćby polskie (i światowe) prawykonania oper Vivaldiego. Poza tym w Polsce opery barokowe - nawet te najsławniejsze - nie są często wystawiane. A na Opera Rara można było ich posłuchać w świetnych wykonaniach. Adamus postanowił nie tylko pokazać spektakle operowe, ale i poszerzyć repertuar, dodając do niepodzielnie dotąd panujących kompozytorów barokowych Moniuszkę i Glassa. Do zrealizowania "Halki" [na zdjęciu] Moniuszki zaprosił Cezarego Tomaszewskiego