Teatr Muzyczny: "Żołnierz Królowej Madagaskaru", wesoła przygoda starowarszawska, napisał Julian Tuwim, muzycznie opracował Tadeusz Sygietyński, reżys. Janusz Warnecki.
Lubimy ją, lubmy wszyscy tę Warszawę końca dziewiętnastego i początku dwudziestego wieku, "Syreni Gród", oświetlony latarniami gazowymi, miasto, gdzie przemawiając stylem kurierów, nie było dorożkarzy tylko "rycerzy bala", nie było reporterów tylko "syfy redakcyjne", ani szwaczek, tylko "pracownice igły", gdzie do ukochanej przybiegało się obowiązkowo "na skrzydłach Eola", gdzie kobiety były aniołami a mężczyźni "brzydszą połową rodu ludzkiego", gdzie pękano ze śmiechu z dowcipów o teściowej i o słomianych wdowcach, gdzie istniała wielka i groźna nie do przebycia granica pomiędzy mieszczańskim światem, gnieżdżącym się w pluszowych salonikach i małżeńskich sypialkach a półświatkiem, którego siedzibą były kulisy, gabinety restauracyjne i inne zakazane piekielne przybytki. Na konflikcie pomiędzy tymi dwoma światkami oparta jest stara farsa Dobrzańskiego (w drugiej połowie ubiegłego stulecia popularny autor jednoaktówek i dłuższych