"Bajadera" w reż. i choreogr. Natalii Makarowej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. Pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.
Bajkowa scenografia, piękne kolorowe kostiumy i kunszt warszawskich tancerzy złożyły się na sukces sobotniej premiery "Bajadery" zrealizowanej, zgodnie z wszelkimi kanonami baletu klasycznego, przez Natalię Makarową. Raz jeszcze okazało się, że dobrze pokazana klasyka ma swoich wielbicieli ceniących jej nieprzemijający urok. Libretto tego trzyaktowego baletu jest typową naiwną melodramatyczną historią wpisaną w realia hinduskich świątyń i pałaców. Nikija, świątynna tancerka, kocha z wzajemnością wojownika Solora, którego radża postanawia ożenić z własną córką Gamzatti. A w Nikiji kocha się również Wielki Bramin, który z zemsty opowiada radży o miłości jego przyszłego zięcia i tancerki. Gamzatti, zazdrosna o uczucia Solora, postanawia, że tancerka ma zginąć! Śmierć przynosi wąż ukryty w kwiatach ofiarowanych Nikiji za taniec podczas zaręczyn Gamzatti i Solora. Zrozpaczony wojownik, wdychając opium, przenosi się do krainy cieni, gdzie