EN

20.02.1977 Wersja do druku

"Umarła klasa"

Nazwano ten spektakl "przejmującym" i "wstrząsającym", a nawet "okrutnym", pisano o nim jako o niezwykłym wydarzeniu artystycznym, uznano go za rewelację teatru awangardowego na zeszłorocznym Festiwalu Edynburskim. W prasie brytyjskiej nie zawahano się użyć słowa "arcydzieło", w kraju określono go jako największe osiągnięcie w dwudziestoletniej historii sławnego krakowskiego teatru "Cricot-2". Osobliwość sytuacji polega na tym, że rozgłos otaczający "Umarłą klasę" jest, jak się zdaje, odwrotnie proporcjonalny do liczby osób, którym udało się ją obejrzeć na własne oczy (co nie znaczy, iżby był to rozgłos nie zasłużony). Po prostu ,,Cricot-2" podobnie jak jego poprzednik, działający w dwudziestoleciu międzywojennym "Cricot-1", nie jest teatrem profesjonalnym dającym codziennie przedstawienia oraz premiery w mniej więcej regularnych odstępach czasu. Założony i kierowany przez wybitnego malarza i scenografa Tadeusza {#os#5966}Kantora{/#}, groma

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie nr 8

Autor:

Anna Boska

Data:

20.02.1977

Realizacje repertuarowe