"O Rybaku i Złotej Rybce" w reż. Czesława Sieńki w Teatrze Kubuś w Kielcach. Pisze Lidia Cichocka w Echu Dnia.
Pewnie każdy chciałby spotkać złotą rybkę, która spełnia życzenia, ale czy wtedy byłby szczęśliwy? Bajka "O Rybaku i Złotej Rybce", której premiera odbyła się wczoraj w Teatrze Kubuś pokazuje, że spełnianie marzeń może przynieść więcej kłopotów niż pożytku. Rodzice dzieci, które z wypiekami na twarzach śledziły starania Rybaka o uszczęśliwienie żony, spełniającego przy pomocy Złotej Rybki coraz to nowe jej zachcianki, przypomnieli sobie bajkę znaną z dzieciństwa. Bo Czesław Sieńko - reżyser i autor scenariusza, napisał sztukę na podstawie bajki Puszkina bez zbędnych ozdobników i uwspółcześnień. Stworzył dowcipne dialogi, wprowadził dodatkowe postaci, które młodemu widzowi pomagają wczuć się w klimat. Rybak grany przez Zdzisława Reczyńskiego to dobroduszny, ubogi, ale szczęśliwy człowiek. Jego żona - Baba (Małgorzata Sielska) - jest zrzędą, chciwą i złośliwą, nieżyczliwą światu i ludziom i Bóg jeden raczy wiedz