- Po raz kolejny przypisywana jest mi intencja dokonywania zmian potajemnych, a ja mam zwyczaj ogłaszania tego co robię. Z mojej strony nie było żadnego tajnego planu - oświadczył Ujazdowski. Minister kultury Kazimierz Ujazdowski zaprzeczył wczoraj, jakoby Andrzej Seweryn miał od stycznia zastąpić Mikołaja Grabowskiego na stanowisku dyrektora Narodowego Starego Teatru w Krakowie: - Tej decyzji nie będzie - powiedział.
Pogłoski o planowanej nominacji dla Andrzeja Seweryna na dyrektora Starego Teatru wywołały burzę w środowisku artystycznym. W obronie Grabowskiego stanęli znani aktorzy, reżyserzy i krytycy. Wczoraj minister Ujazdowski wszystko zdementował. - Ostatni raz rozmawiałem z panem Sewerynem pięć lat temu. Nie jest prawdą, że chcę go powołać na dyrektora Starego Teatru - oświadczył minister. Również Andrzej Seweryn w liście do zespołu Starego Teatru poinformował, że nie prowadził żadnych rozmów w sprawie objęcia dyrekcji. W 2001 r. minister Ujazdowski [na zdjęciu] proponował Sewerynowi objęcie dyrekcji Starego Teatru po Jerzym Koenigu, jednak wówczas artysta odmówił. - Po raz kolejny przypisywana jest mi intencja dokonywania zmian potajemnych, a ja mam zwyczaj ogłaszania tego co robię. Z mojej strony nie było żadnego tajnego planu - oświadczył Ujazdowski. W ostatnich dniach grudnia Mikołaj Grabowski ma rozmawiać o Starym Teatrze z wiceministre