"Ufo. Kontakt" w reż. Iwana Wyrypajewa w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Kama Pawlicka w serwisie Teatr dla Was.
Dotykanie najistotniejszych dla człowieka zagadnień, związanych z poszukiwaniem absolutu, przebudzeniem czy odnalezieniem własnego ja, najczęściej rozbija się o ułomność ludzkiego języka. Bo jak tu opowiedzieć o absolutnej ciszy lub doświadczeniu wiekuistego szczęścia nie narażając się na śmieszność, niezrozumienie, wytykanie palcami? Iwanowi Wyrypajewowi w sztuce "UFO. Kontakt" udało się uniknąć przesadnego epatowania mistycyzmem. Odzierając wszystkie dziesięć historii o kontakcie z "obcymi" z niepotrzebnych dodatków, typu porwanie przez statek kosmiczny czy spotkanie oko w oko z zielonymi ludzikami, Wyrypajew serwuje nam z pozoru proste historie o przemianach, jakie dokonały się w bohaterach sztuki. Zanim poczuli się częścią wszechświata żyli tak jak my wszyscy. Studiowali, pracowali, zakładali rodziny, budowali domy. Ot, przeciętni obywatele naszego globu. Jednak pewnego dnia monotonia wpisana w ich codzienność została zakłócona. Dano i