XXXII Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu ocenia Rafał Zieliński w Gazecie Wyborczej - Wrocław.
W niedzielę zakończył się 32. Przegląd Piosenki Aktorskiej. Rozrywka, awangarda, eksperymenty, teatr i dużo ciekawej muzyki - PPA to dziś zdecydowanie najbardziej różnorodna impreza we Wrocławiu. To właśnie jest siłą tego festiwalu. Spory o to, czy PPA to jeszcze festiwal piosenki aktorskiej, ile w piosence aktorskiej jest aktorstwa i co to w ogóle jest za gatunek, dawno przestały mieć sens, bo nikt w nich nie jest w stanie nikogo przekonać. Poza tym tego typu dyskusje - toczone głównie w internecie - i tak na końcu przeradzają się w nagonkę na Konrada Imielę, który "tak piękny festiwal na psy sprowadził". To nudne, bo od lat nic się w tej materii nie zmienia, a ci, którzy PPA w obecnym kształcie atakują, w większości otwarcie przyznają się, że na Przegląd... nie chodzą. Krytykują coś, czego nie widzieli, za to z rozrzewnieniem wspominają czasy, gdy ludzie bili się o bilety. Zapominają, że wszyscy ci, którzy dziś chcą obejrzeć spekta