"List" w reż. Krzysztofa Pulkowskiego w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Pisze TEJO w portalu jelonka.com.
W strugach rzęsistego deszczu zaczęła się dzisiejsza premiera Teatru im. Norwida na gościnnych występach. Krople spadały na aktorów, którzy zagrali w pionierskim przedstawieniu na dziedzińcu Dworu Czarne. Artyści musieli momentami przekrzykiwać bębniącą o prowizoryczne zadaszenie ulewę. Na koniec dostali zasłużone poczwórne oklaski.Gorszego scenariusza pogodowego być nie mogło. Planując sztukę w plenerach Czarnego, realizatorzy liczyli na czerwcową najdłuższą noc świętojańską, romantyczny księżyc i zapach pobliskich łąk. A tu nad dworem rozpadało się jak z cebra kilka minut przed godziną 20, kiedy miała się zacząć premiera "Listu", jednoaktówki Aleksandra Hrabiego Fredry, rodzimej commedia dell'arte. Deszcz co prawda aż tak bardzo nie przeszkodził, ale też nie ułatwił artystom zadania. Akustyka dziedzińca "mściła się" przenosząc głośne odgłosy ulewy, a aktorzy musieli zdać się na siłę swoich głosów, aby przekrzy