Wielką karierę zrobił "Bal manekinów" Bruno Jasieńskiego w warszawskim Teatrze Ateneum, a w kilka lat po premierze pokazano tę inscenizację (Janusza Warmińskiego) w telewizji. I ona zwłaszcza stworzyła dobry grunt dla kolejnych inscenizacji tego dramatu, gdy wyeksponowała siłą rzeczy walory tekstu kosztem wartości scenicznych. A tekst właśnie nie stracił nic ze swej siły komicznej i swego rodzaju satyrycznej aktualności. Już na podstawie tych przesłanek można wróżyć przedstawieniu powodzenie. Jasieński napisał "Bal manekinów" w 1931 roku dla potrzeb proletariackiej widowni rosyjskiej, jednak jest to tekst zawierający spostrzeżenia i obserwacje, które nie stracą ostrej aktualności dopóki istnieć będą systemy partyjne i konflikty klasowe. Stąd zupełnie nie ma znaczenia lokalizacja akcji w czasie i przestrzeni. Pamiętając że oglądamy historyczną farsę, możemy też zwrócić uwagę na swoistą ponadczasową wymowę przebiegu fabularnego. Ot�
Tytuł oryginalny
Udany bal
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Pomorska nr 33