XXII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Katarzyna Sudoł w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.

Cyrkowe popisy, poruszające opowieści i terapeutyczne spektakle - wszystko to można było oglądać podczas tegorocznej edycji festiwalu FETA, który odbył się w Gdańsku już po raz dwudziesty drugi. To była bardzo udana FETA. Tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA upłynął pod znakiem kapryśnej pogody i niezrażonych tłumów widzów, którzy każdego dnia stawiali się wiernie na Dolnym Mieście i Starym Przedmieściu, by oglądać popisy artystów z całego świata. Tegoroczna odsłona imprezy była bardzo udana, choć nie obyło się bez małych zgrzytów. Deszczowy teatr na Fecie Impreza rozpoczęła się w czwartek, 12 lipca. Całość zainaugurował wernisaż wystawy FOTO FETA, którą można było oglądać przy ulicy Jałmużniczej oraz pokaz w wykonaniu grupy Ondadurto Teatro zaplanowany na godzinę 22. Niestety, w celebrowaniu teatralnego święta przeszkodziła pogoda, która właśnie wtedy stała się wyjątkowo uciąż