O II Festiwalu Kultury Żydowskiej w Warszawie. Piszą Jan Bończa-Szabłowski i Bartosz Marzec w Rzeczpospolitej.
"Posłuchaj pan, panie podróżny, co się zdarzyło na Próżnej...". Te słowa Agnieszki Osieckiej nabrały szczególnej aktualności w miniony weekend. Próżna, plac Grzybowski, synagoga Nożyków i Teatr Żydowski gościły wielu artystów i tłumy mieszkańców Warszawy - a wszystko to za sprawą II Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera. Imprezę zakończył wczoraj wieczorem koncert plenerowy "Cuda Rebego". Jedną z największych gwiazd festiwalu był z pewnością Joseph Malovany. Mieszkający od lat w Nowym Jorku słynny kantor zaprezentował późnym niedzielnym popołudniem w synagodze przejmujący recital pieśni żydowskich. Mówił też ze wzruszeniem o swoim ojcu urodzonym w Pułtusku. Na wiele imprez brakło biletów już kilka tygodni przed festiwalem. Trudno było się dostać do Teatru Żydowskiego na koncert skrzypcowy Wadima Brodskiego z udziałem pianisty Waldemara Malickiego. Obaj artyści zaprezentowali mało znane utwory muzyki klasycznej nawiązu