EN

5.01.2007 Wersja do druku

"Udając ofiarę" nie jest jedynie komedyjką

"Udając ofiarę" w reż. Macieja Englerta w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Pisze Katarzyna Piętka w portalu Polskiego Radia.

Dramat Braci Presniakow, nazywany przez krytykę "łobuzerską parafrazą Hamleta", ciekawie pomyślany, ze zgrabnymi aluzjami do Szekspirowskiego Hamleta to materiał na niezły spektakl. W Teatrze Współczesnym więc jak zwykle komplet na widowni. Publiczność wierna, chodząca stale na kolejne premiery, niezwykle często wybuchała salwami śmiechu, ale "Udając ofiarę" nie jest jedynie komedyjką. Współczesny Hamlet to Wala (Borys Szyc), były student filozofii, który pracuje przy milicyjnych wizjach lokalnych, udając ofiary morderstw. Jego Ojciec (Janusz R. Nowicki) nie żyje, do czego doszło w sposób dość tajemniczy czy, jak mówi Wala, "niefartowny" - zjadł kolację i umarł, Matka (Agnieszka Pilaszewska) zaś zamierza się związać z bratem męża - Wujkiem Piotrem (Sławomir Orzechowski). Z dziewczyną Olgą (Agnieszka Judycka) łączy Walę dość luźna relacja, oparta na rutynowych spotkaniach na szybki seks, ubarwiany czasami jego fantazjami. Borys Szy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Udając ofiarę

Źródło:

Materiał nadesłany

WWW.polskieradio.pl/04.01

Autor:

Katarzyna Piętka

Data:

05.01.2007

Realizacje repertuarowe