- Pomysł zrodził się podczas rozmowy z Piotrem Tomaszukiem - dyrektorem artystycznym Guliwera, który zaproponował mi napisanie bajki na podstawie starego rosyjskiego tekstu. Tak więc postaci były już zarysowane a ja miałam stworzyć bajkę z ich wykorzystaniem - mówi dramatopisarka MARTA GUŚNIOWSKA przed premierą "Bajki o deszczowej kropelce i tęczy" w Teatrze Lalek Guliwer w Warszawie.
W Teatrze Guliwer odbędzie się premiera spektaklu "Bajka o deszczowej kropelce i tęczy" na podstawie tekstu Pani autorstwa. - Pomysł zrodził się podczas rozmowy z Piotrem Tomaszukiem - dyrektorem artystycznym Guliwera, który zaproponował mi napisanie bajki na podstawie starego rosyjskiego tekstu. Tak więc postaci były już zarysowane a ja miałam stworzyć bajkę z ich wykorzystaniem. Pisało mi się troszkę inaczej niż zazwyczaj, ponieważ podczas pracy nad tekstem często rozmawiałam Piotrem, który miał swoje pomysły a później, kiedy już wiedzieliśmy, że reżyserem będzie Jacek Malinowski, to Jacek również co jakiś czas dzielił się ze mną swoimi koncepcjami. Zatem pracę nad "Kropelką" można określić jako, w pewnym sensie, zbiorową? - Myślę, że tak, ponieważ to nie wyglądało tak jak zazwyczaj, że siedzę i piszę coś od początku do końca mojego. Zgadzałam się na wykorzystanie propozycji Piotra i Jacka, wówczas gdy uznawałam je za potrz