"Układałem dramaty, już wówczas niesceniczne i chybione, z powstańczych legend tego zapadłego kraju" - tak napisał Stefan Żeromski w "Puszczy Jadłowej" o swych pierwszych próbach teatralnych, do których jak widać sam odniósł się bardzo surowo. Krytyka również mu w tej mierze nie sprzyjała, zarzucając twórczości dramatycznej Żeromskiego przede wszystkim niesceniczność. Mimo niepochlebnych ocen, Żeromski jednak stale do dramatu powraca. W 1909 roku powstaje "Róża", opatrzona przez autora znamiennym podtytułem "dramat niesceniczny", potern "Sułkowski", "Ponad śnieg bielszym się stanę", "Turoń", "Przepióreczka". Temu ostatniemu dziełu wielką teatralną przyszłość przepowiedział Juliusz Osterwa i - jak się okazało - miał rację. "Przepióreczka" stanowi bowiem "żelazną pozycję" w repertuarze naszych teatrów, a każda inscenizacja tej sztuki przyjmowana jest z zainteresowaniem, chociaż konflikt będący osią wydarzeń oraz bohaterowie utworu s
Tytuł oryginalny
"Uciekła mi przepióreczk"
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 190
Data:
16.08.1986