"Chciałbym nie być" wg scenar. i w reż. Adama Ziajskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Agata Wittchen-Barełkowska w portalu Kultura u Podstaw.
Spektakl wyreżyserowany przez Adama Ziajskiego jest zbiorem autentycznych historii osób, które pewnego dnia zdecydowały się zniknąć. Konsekwencje tych decyzji ponoszą ich najbliżsi i to właśnie im - tym, którzy zostali - przyglądamy się podczas przedstawienia. Wiele lat temu poznałam osobę, której ojciec wyszedł pewnego dnia z domu i nigdy nie wrócił. Opowiadała mi o dniach, miesiącach, latach czekania, obezwładniającej niepewności, niezrozumieniu, złości, żalu i, bardzo szczerze, o pojawiającym się w końcu pragnieniu, żeby to wszystko już się skończyło, nawet za cenę najgorszych wiadomości. Mówiła, jak przypatruje się bezdomnym na dworcu, próbując rozpoznać twarz swojego taty, a także o trudności funkcjonowania w codziennym życiu z wielką niewiadomą w tle. Oglądając spektakl "Chciałbym nie być" w Teatrze Nowym w Poznaniu, przypomniałam sobie tamte rozmowy i moje myśli, że zniknięcie jednej z najbliższych osób jest ponad ludzk