ADAPTACJĘ "Piotrusia Pana" przygotowuje w szczecińskim Teatrze Współczesnym jedna z najbardziej utalentowanych reżyserek młodego pokolenia - Ewelina Marciniak. Premiera widowiska już w najbliższą sobotę. Tekst klasycznej powieści dla dzieci, o chłopcu, który nie chce dorosnąć, autorstwa J.M. Barriego, zaadaptował Michał Buszewicz. - To historia o ucieczce, o tym, że każdy od czasu do czasu potrzebuje uciec od swojego życia w jakieś inne rejony - mówi Buszewicz. - Wchodzenie w dorosłość wiąże się z pożegnaniem wygodnego układu rodzic - dziecko. To pewne sentymenty i tęsknoty nie do końca sympatyczne. Rolę Piotrusia Pana zagra Konrad Beta, student IV roku krakowskiej PWST. Jak mówi, jego bohater to postać nie do końca miła. - Jest po prostu wredny. W książce, Piotruś pokazuje swoje dobre serce, w spektaklu zawsze musi postawić na swoim - śmieje się aktor. Inscenizacja będzie zrobiona z dużym rozmachem: artyści będą latać nad sceną, �
Źródło:
Materiał nadesłany
"Kurier Szczeciński" nr 55