"Kariera Romualda S." Jana Czaplińskiego w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.
Piotr Ratajczak tuż przed wyborami zrealizował w Teatrze Zagłębia spektakl inspirowany "Karierą Nikodema Dyzmy". I choć kończy się on grubo ciosanym politycznym kabaretonem, to jednak chwilami dość zgrabnie obnaża absurd i bylejakość naszych zbiorowych dziejów oraz zwodniczy urok zbyt prostych recept na rzeczywistość. Zaczyna się od wybuchu niecenzuralnej wściekłości popularnego publicysty na wizji. Redaktor Szach (Grzegorz Kwas), zmęczony nieustannym miałkim jazgotem zamkniętych w studiu postpolitycznych manekinów, nie do końca świadomie wyraża frustracje zmęczonych politycznymi igrzyskami obywateli. "Ciszej i wyp...da-lać" - z tym krótkim, acz uwodzicielsko sugestywnym hasłem Romuald zainspirowany przez niepokorną założycielkę podziemnej telewizji internetowej Sandrę (Edyta Ostojak) wyrusza w Polskę, by zmienić kraj. I choć znamy dalszy ciąg tej historii, jest coś pociągającego w tej metaforze poszukiwania ciszy wśród zgiełku medialnej rz