BUŁHAKOW i jego dramaturgia są dzisiaj "na fali". Nasze krajowe teatry sięgają do tej twórczości nad wyraz chętnie jeśli przyjrzeć się aktualnym programom, to propozycje repertuarowe wielu scen złożą się na swoisty "festiwal" sztuk Michała Bułhakowa. Włączył się doń ostatnio także Teatr Dramatyczny w Elblągu przygotowaną przez radzieckiego reżysera Piotra Szumiejko z Sowietska inscenizacją "Mieszkanka Zojki" w przekładzie Marii Zagórskiej i Haliny Zakrzewskiej. Napisana w 1926 r. komedia jest u nas właściwie nieznana, jeśli nie liczyć realizacji w Łodzi i Bielsku-Białej. Znowu więc Elbląg wzbogacił swój repertuar o pozycję interesującą i to ciekawą z dwóch powodów. Ze względu na sam tekst, a także z uwagi na ekipę twórców przedstawienia. P. Szumiejko ze współpracującego ze scena elbląską teatru w Sowietsku zaproponował nam wersję spektaklu opracowaną wspólnie z Siergiejem Garjańskim (scenografia) i Janiną Boudien, autorką ko
Tytuł oryginalny
Uciec jak najdalej
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 70