Reżyserzy, aktorzy i pracownicy teatrów jednoczą się w obronie teatru artystycznego. Na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych po spektaklach odczytywany jest ze sceny apel o rozpoczęcie debaty na temat finansowania i przyszłości teatru w Polsce. - Chcemy prowadzić taki dialog z naszą publicznością, żeby uchronić się przed demokracją troglodytów - mówią twórcy.
Środowiska twórcze alarmują, że dotacje dla teatrów artystycznych maleją. (...) "Uchronić się przed demokracją troglodytów" Pod apelem podpisało się już niemal ośmiuset aktorów, reżyserów i pracowników teatrów. W liście piszą też o problemach scen na Dolnym Śląsku oraz Teatru Dramatycznego w Warszawie. Otóż marszałek Dolnego Ślaska chce rozdzielić stanowiska dyrektora naczelnego i artystycznego. Zdaniem Krzysztofa Mieszkowskiego, szefa Teatru Polskiego we Wrocławiu, to, wbrew pozorom, bardzo niebezpieczne zagranie, bo jego konsekwencją może być komercjalizacja scen. - Jedynym zyskiem, jaki interesuje ludzi będących obecnie u władzy jest zysk wyłącznie ekonomiczny, a nas, ludzi pracujących w teatrach i instytucjach kultury, interesuje przede wszystkim zysk społeczny, artystyczny, estetyczny, poznawczy. Chcemy prowadzić taki dialog z naszą publicznością, żeby uchronić się przed demokracją troglodytów - mówi Mieszkowski. Pracownicy d