Na afisz Teatru Śląskiego (www.teatrslaski.art.pl) wchodzi spektakl "Ubu, słowem Polacy" w reżyserii Laco Adamika. Nieco zmienione w stosunku do tradycji brzmienie tytułu to sygnał, że sztukę Alfreda Jarry'ego zobaczymy w nowym tłumaczeniu Jana Polewki. "Ubu" to fenomen sceniczny - utwór napisany przez nastolatka na takim poziomie abstrakcji, że wszedł do historii dramaturgii jako sztuka encyklopedycznie wręcz uniwersalna. Umowność dotyczy jednak tylko czasu i miejsca (Polska znaczy tu tyle co "nigdzie") akcji, a nie mechanizmów psychologicznych i społecznych, o których dramat traktuje. W tej kwestii Ubu pozostaje symbolem tyrana; tyleż głupiego co przebiegłego i okrutnego. W katowickiej inscenizacji w króla Ubu wcieli się Adam Baumann, świętujący tą rolą 40 lat pracy scenicznej. Ubichą (właśnie tak, choć przywykliśmy do Ubicy) będzie Barbara Lubos. Autorami scenografii i kostiumów są Milan David i Jana Huskrechtova.
Tytuł oryginalny
"Ubu" wkracza na scenę
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska Dziennik Zachodni nr 114