EN

21.05.2008 Wersja do druku

Ubu rządzi, ale nie klnie

"Ubu, słowem Polacy" Teatru Śląskiego jest wielką parodią "Hamleta" i "Makbeta" Szekspira. Szkoda, że chwilami spektakl sączy się leniwie, a Ubu jest nieco zbyt grzeczny. Groteskową historię Ubu - prymitywnego chama, którego do działania pcha pazerność, Alfred Jarry pisał jako pastisz dramatu historycznego. Pierwow­zorem tytułowej postaci był jego szkolny profesor fizyki, zaś literac­kich inspiracji należy szukać prze­de wszystkim u Szekspira. To właś­nie jego kroniki historyczne posłu­żyły Jarry'emu za wzorzec kompo­zycyjny, dostarczyły także schema­tu uzurpatora zdobywającego wła­dzę, którą później traci. W tekście odnaleźć można wiele parodystycznych nawiązań do "Hamleta" czy "Makbeta". Właśnie ów karykaturalno-parodystyczny ton najpełniej i najlepiej zabrzmiał w przedstawieniu Laco Adamika. Znów króluje Szekspir - postać Ubichy konstruowana jest na wzór lady Makbet, Ubu jest kary­katurą Makbeta, a do jednej z najlep­szyc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ubu rządzi, ale nie klnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 118

Autor:

Anna Wróblowska

Data:

21.05.2008

Realizacje repertuarowe