EN

17.02.2010 Wersja do druku

U Lupy jednak bez pupy?

Obnażając pośladki, stworzyłam obszar "własnej kompromitacji" - napisała Joanna Szczepkowska w oświadczeniu o obnażeniu pupy na scenie.

Podczas sobotniej premiery, w końcowych scenach spektaklu "Persona. Ciało Simone" w reżyserii Krystiana Lupy, Joanna Szczepkowska pokazała reżyserowi nagie pośladki, wypowiadając tekst "tu jeszcze dalej możesz iść", który miał być dodaną z jej własnej inicjatywy improwizacją. Zachowanie aktorki było interpretowane jako przejaw konfliktu między nią a Lupą. W wydanym dla mediów oświadczeniu reżyser zdystansował się od zachowania aktorki, uznał je za "performerską inicjatywę aktorki". Tymczasem Szczepkowska argumentuje, że postąpiła zgodnie z przesłaniem przedstawienia. - W czasie premiery "Ciała Simone" nie improwizowałam tekstu. Słowa "tu jeszcze dalej możesz iść", w czasie których wyszłam z granic przedstawienia, są powtórzone w tekście trzy razy, tak jak powiedziałam je na scenie. Są częścią tekstu, który dostałam krótko przed premierą, i którego uczciwie i skutecznie się uczyłam. Moja trwająca 40 minut scena z Małgorzatą Bra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro nr 1771

Autor:

eb

Data:

17.02.2010

Realizacje repertuarowe