EN

1.03.2002 Wersja do druku

Tytania skacze o tyczce

Za co kochamy Jerzego Grzegorzewskiego? Za to, że w swoich inscenizacjach zaskakuje, jak w ostatnim "Śnie nocy letniej" w Teatrze Narodowym. Bo kto by się spodziewał, że Tytania skacze o tyczce! A tak demonicznego Puka (Beata Fudalej) jeszcze nie widziałam. Grzegorzewski jest w dobrej sytuacji. Nie musi się wykłócać ze scenografem, bo jest nim sam. Tylko dlaczego wystawił Szekspira w starym przekładzie K.I. Gałczyńskiego?

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tytania skacze o tyczce

Źródło:

Materiał nadesłany

Pani nr 3

Autor:

Barbara Henkel

Data:

01.03.2002

Realizacje repertuarowe