EN

21.06.2004 Wersja do druku

Tyszkiewicz na Plebani

Beata Tyszkiewicz śpiewająco podbiła serca mieszkańców filmowej "Plebanii" w Tulczynie. W popularnym serialu TVP 1 grała gościnnie nauczycielkę muzyki.

Specjalnie dla mieszkańców najbardziej znanej polskiej "Plebanii" artystka dała się namówić na grę na pianinie. Z instrumentu popłynęły romantyczne nuty... I wspomnienia sprzed lat. Nauczycielka spotkała się z zakochanym w niej kiedyś muzykiem (Wojciech Alaborski) i razem zasiedli przy pianinie. Czy uczucie odżyło? W każdym razie widać, że oboje świetnie się bawią. - On kochał się we mnie i przypomniał sobie o tym po latach - żartuje pani Beata. - Jak to mężczyzna! Dama polskiego kina na planie "Plebanii" robiła wielką furorę. Reżyser, Jerzy Łukaszewicz (57 l.), bez grymasów padał przed nią na kolana. Z ekipą obdarował aktorkę bukietem białych róż. - Ma przede mną respekt, bo jego mama uczyła mnie w szkole matematyki - śmieje się artystka. - W ogóle na "Plebanii" było mi bardzo miło. Wszyscy byli serdeczni, dogadzali mi, rozpieszczali. Teraz wróciłam do normalnego życia i nikt mnie nie rozpuszcza. Jest mi tak trudno!

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tyszkiewicz romansuje na Plebanii

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express on line

Autor:

Ewa Tarasiuk

Data:

21.06.2004