Marlena Dietrich ma 68 lat, jest zniszczoną, uzależnioną od alkoholu i leków kobietą. Nieprzystępna, a jednocześnie spragniona czułości, zanim wystąpi na jednym z ostatnich koncertów, urządza osobliwe przedstawienie w swojej garderobie. W czwartek gościnnie na scenie wrocławskiego Centrum Sztuki "Impart" pokazany zostanie spektakl "Marlene" według sztuki angielskiej dramatopisarki Pam Gems w reżyserii Magdy Umer. Tytułową rolę gra Krystyna Janda. Nie zabraknie słynnych szlagierów z repertuaru Marleny Dietrich, które specjalnie do tego spektaklu spolszczył Wojciech Młynarski. Jandzie towarzyszą na scenie Maria Klejdysz i Grażyna Wolszczak. Autorką kostiumów jest Irena Biegańska. Aranżacje przygotował Wojciech Borkowski. Premiera "Marlene" odbyła się w zeszłym roku na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Tym razem Krystyna Janda zagości we Wrocławiu w ramach tournee pod nazwą "9 muz Davidoffa". Jest to cykl zamkniętych przedstawień w na
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnosląska - Wrocław nr 210